czwartek, 25 lipca 2013

Metamorfoza lampy

Była sobie stara lampka, ostatnio nie używana wcale, pozbawiona abażura, wepchnięta gdzieś w kącik, nie pasująca do wnętrza w którym nieoczekiwanie się znalazła, ale obdarzona ogromnym sentymentem za względu na poprzednią właścicielkę.........
Taka właśnie lampka trafiła do mnie z prośbą o nadanie jej nowego wyglądu.
Dziś poleciała do właścicielki, mam nadzieję że się spodoba....



a tak lampka wyglądała wcześniej

  Lampka miała pasować do tego chustecznika, nie miałam już niestety tych ślicznych bratków, więc wykorzystałam   drobne niezaponinajki.

 Ostatnio, dużo czasu spędzam na mojej działce, więc od czasu do czasu pochwalę się działkowymi fotkami:)
  Robiłam zdjęcia moim roślinkom i na hortensji spotkałam tego pięknego szmaragdowo- złocistego żuczka


 A to moja ulubienica, która kwitnie obficie  co rok - hortensja dębolistna



6 komentarzy:

  1. Witaj Grażynko, cudowną lampkę zrobiłaś:) aż miło na nią popatrzeć:) pozdrawiam ciepło Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  2. Po metamorfozie lampka cuuuudna!
    Hortensji dębolistnej zazdraszczam. Jeszcze nie mam...
    A ten chrabąszczyk to żuczek gnojarek.
    Ściskam Cię Grażynko bardzo mocno.
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super fajnie wyszła a hortensja dodała mi skrzydeł pozdrawiam Maria

    OdpowiedzUsuń
  4. gratki! dobra robota :))
    miła ta chatka baby jagi :>> goszczę tu pierwszy raz!

    OdpowiedzUsuń
  5. na pewno się spodobała !
    hortensja cudna... akurat takiej odmiany nie mam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny komplet wyszedł. Hortensja piękna.

    OdpowiedzUsuń