wtorek, 9 października 2018

Butla...

Na blogach pojawiają się już piękne świąteczne prace, a ja siedzę jeszcze w butelkach. Sporo ich zrobiłam, ale prawie wszystkie się rozeszły, wiec dla siebie na nalewki muszę znowu robić. Ale nie narzekam, bo bardzo lubię to zajęcie :)   
Większość butli zniknęła zanim zdążyłam je sfotografować, ale tą musiałam uwiecznić zanim trafiła do właścicielki :) 
Fajny kwadratowy kształt tej butelki pozwolił mi pobawić się na jej 4 ścianach:) Oprócz farb,  past i mgiełek użyłam firanki, sznureczków i wycisków z foremek.