piątek, 21 września 2018

Mały skrzat

Piękny mamy wrzesień w tym roku prawda??? 
Ja wybrałam się dziś na działkę aby zerwać trochę jabłek i zapakować je w słoiki, bo wszyscy u mnie uwielbiają szarlotkę.  Zawsze zanim zacznę prace na działce obchodzę wszystkie kątki, witam się z moimi ulubionymi krzaczkami, roślinkami :)  Dziś czekała mnie niespodzianka, spostrzegłam, że spod hortensji dębolistnej wygląda mały skrzacik. Dobrze,że miałam telefon przy sobie to szybciutko pyknęłam mu fotkę.



 Jak mnie zobaczył szybko czmychnął pomiędzy wrzosy i zimowity.



 Potem wskoczył w krzaki i tyle go widziałam.

 Po drodze zdążył jeszcze sprawdzić czy nie zbieram pustych orzechów :)

Powiem Wam, że spodobał mi się ten urwis, on chyba mnie też polubił bo zostawił mi serduszko...
 Jabłek też  trochę nazrywałam, jutro będzie smażenie, ale na jabłonce zostało jeszcze duuuuużo. W tym roku chyba u wszystkich taki urodzaj:)
      Dziękuję pięknie za komentarze pod poprzednim postem i pozdrawiam cieplutko .

poniedziałek, 3 września 2018

Jesienne róże ..

  Róże właściwie już przekwitły, tylko niektóre powtarzają kwitnienie.
Tymczasem, u mnie w ogródku pojawiło się sporo różyczek, co prawda z foamiranu i na klatkach, a nie na krzaczkach, ale zawsze to kwiaty:)
Najpierw pokażę tytułowe jesienne róże.
 Foamiran kolorowany suchymi pastelami, nabrał prawdziwie jesiennych kolorów


Następne różyczki które oplotły nieco większą klatkę są bardzo delikatne i chyba można je nazwać- romantyczne :)

 Trzeci różany bukiet to już niestety nie moje dzieło tylko natury, prawda że najpiękniejsze?

Pozdrawiam wszystkich, którzy mieli chęć obejrzeć moje kwiaty.