Piękny mamy wrzesień w tym roku prawda???
Ja wybrałam się dziś na działkę aby zerwać trochę jabłek i zapakować je w słoiki, bo wszyscy u mnie uwielbiają szarlotkę. Zawsze zanim zacznę prace na działce obchodzę wszystkie kątki, witam się z moimi ulubionymi krzaczkami, roślinkami :) Dziś czekała mnie niespodzianka, spostrzegłam, że spod hortensji dębolistnej wygląda mały skrzacik. Dobrze,że miałam telefon przy sobie to szybciutko pyknęłam mu fotkę.
Jak mnie zobaczył szybko czmychnął pomiędzy wrzosy i zimowity.
Potem wskoczył w krzaki i tyle go widziałam.
Po drodze zdążył jeszcze sprawdzić czy nie zbieram pustych orzechów :)
Powiem Wam, że spodobał mi się ten urwis, on chyba mnie też polubił bo zostawił mi serduszko...
Jabłek też trochę nazrywałam, jutro będzie smażenie, ale na jabłonce zostało jeszcze duuuuużo. W tym roku chyba u wszystkich taki urodzaj:)
Dziękuję pięknie za komentarze pod poprzednim postem i pozdrawiam cieplutko .
Uroczy skrzacik.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńCoś takiego... powiedz mi lepiej dlaczego u siebie nie widzę tak pięknych skrzatów ? hihi
OdpowiedzUsuńwow... urodzaj jabłek... zrywaj bo drzewa szkoda
pozdrawiam :)
Asiu, popatrz dobrze, może gdzieś się czai za krzaczkiem:) Jabłka już zerwane, chyba muszę dokupić słoików, bo rodzinka mało je jabłuszek, natomiast szarlotki pochłaniane są w każdych ilościach :)
Usuń