Zdobyłam ostatnio cieniutką pianeczkę i musiałam spróbować jak się z nią pracuje.
Podziwiałam na FB ozdabiane kwiatami klateczki i spróbowałam zrobić podobną.
Praca o wiele przyjemniejsza niż z irańskim foamiranem, no i bez żelazka co ma znaczenie przy tych upałach:) Kręcą się już następne różyczki, więc będzie druga klatka, w nieco innej kolorystyce.
Pozdrawiam Was jeszcze wakacyjnie :)
Piękne jak żywe :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚliczne :) Pozdrowienia ślę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRóże jak prawdziwe. Piękne. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńOjej jakie piękne!Takie delikatne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
PS.Masz na myśli foamiran jedwabny,czy to może jeszcze inna pianka?
Tak, różyczki są z jedwabnego foamiranu , dzięki Ado :)
UsuńŚliczne, perfekcyjne! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń