Ostatnio częściej tnę i kleję papierki niż macham pędzlami przy decou.
Kartki nie zawsze zdążą mieć swoją sesję fotograficzną, ale mój pierwszy album nie mogłam zapomnieć obfotografować.
Zrobiłam go w prezencie dla koleżanki, na szczęście mamy podobne gusta, więc mogłam go robić w moich klimatach, a więc brązy, beże, szarości....choć nie tylko:)
Oczywiście powstało również pudełko na album.
Album ma 20 kart, ale nie będę zanudzać wszystkimi, pokażę tylko kilka
Album się spodobał, nawet tną się już papiery na następny:)
A teraz rozwiązanie zagadki z poprzedniego posta, niestety nikt nie odgadł co to za roślinka była na zdjęciu;( a była to, pięknie już teraz kwitnąca hortensja pnąca
Może więcej szczęścia będzie miała ta roślinka i ktoś odgadnie co tak pięknie zaczyna kwitnąć na mojej działce
Piękny albumik a roślinka niezwykła i choć mam kilka roślinek w ogrodzie ale nie wiem co to jest :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDebiutancki album bardzo mi sie podoba, chętnie zobaczę kolejne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Grażynko albumik piękny!!!
OdpowiedzUsuńA roślinka?????? Czekam aż podpowiesz, ale obie są śliczne :))
Pozdrawiam Alina
Grażynko... to tak jak i ja...zapomniałam jak pędzel wygląda...
OdpowiedzUsuńalbumik śliczny !!!!
na zdjęciu kwitnie oczywiście Kalmia...
nikt nie zgadł hortensji... to gdzie ja byłam ? hihi
pozdrawiam serdecznie
Asiu, u mnie już pędzelki poszły w ruch:) roślinka to kalmia, oczywiście!! szkoda że już przekwitła...
UsuńAlbum jest niesamowity! Bardzo bardzo mi się podoba :) Piękne połączenie kolorów i cudne wykonanie :)
OdpowiedzUsuń