Jeszcze zima mocno trzyma, ale wiadomo przecież, że każda prawdziwa decoupażystka:)
(naprawdę nie wiem jak to powinno się pisać poprawnie)
ledwie skończy lakierować bombki to już łapie w łapki jajeczka do zmalowania.:) W międzyczasie owszem, coś tam się zdarzy, jakaś skrzyneczka, serduszko czy taca ale myśli wciąż krążą wokół jaj!!!
Ja miałam mały zapas wydmuszek gęsich jeszcze z ubiegłego roku, więc pozostało mi tylko zamontować wiertareczkę i do dzieła !!!
Moje pierwsze tegoroczne wiercenia idealnie wpisały się w dzisiejsze walentynkowe święto, te serduszka są tak urocze, że na pewno pojawią się jeszcze nieraz.
Mój ulubiony zajączek też już jest :)
A to jajo leżało sobie zrobione od ubiegłego roku, teraz dodałam trochę bladej zieleni na wypukłościach, ale jak nie podobało mi się przedtem tak nie podoba mi się i teraz, szkoda mi go wyrzucić a nie mam pomysłu
co by tu poprawić jeszcze...
A na koniec niesforny kogutek
czupurek chciał mi wyfrunąć jak go niosłam do zdjęć, no i taki finał ;(
Bardzo, bardzo serdecznie Was pozdrawiam walentynkowo. Buziaki!
Przepiękne!!! Pozdrawiam cieplutko 💚💜
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładne, na prawdę cudowne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam : szereemeta.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńPiękne, Grażynko, szczególnie te serduszkowe wierconki. A temu jajku może troszkę patynki potrzeba na reliefach?
OdpowiedzUsuńJa niestety w tym roku chyba nie dam rady zrobić ani jednej pisanki, a tak to lubię. Mam ślub syna i robię mnóstwo rozmaitych kwiatów z krepy do dekoracji sali. I wiesz całkiem fajna zabawa jak się dojdzie do wprawy. :)
Uściski! ;)
Ooo Martuś dziękuję, nie wiem czemu sama nie pomyślałam o patynie,cudne to jajo już nie będzie, ale z patyną na pewno będzie wyglądało lepiej.
OdpowiedzUsuńPewnie z tymi kwiatkami z krepiny masz równie fajną zabawę jak ja z kwiatkami z foamiranu :) buziaczki!
ps.
szkoda że nie będzie w tym roku Twoich pisanek, ale cóż, rozumiem.
No pięknie, praca wre!
OdpowiedzUsuńzachwycające jajeczka ! dużo ich ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Podziwiam te wiercone jajeczka. Są takie koronkowe :-). Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńCUDNE!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te jajeczka! Zazdroszczę cierpliwości w wierceniu. :)
OdpowiedzUsuń