Czas zacząć sezon bombkowy:)
Zrobiłam pierwszą w tym roku, a drugą w ogóle - bombkę z materiału. W ubiegłym roku bardzo spodobały mi się prześliczne materiałowe bombki u Jolinki
Skorzystałam z kursu jaki Jolinka opublikowała na swoim blogu i pół niedzieli spędziłam na wycinaniu i przypinaniu kwadracików, palce bolą od wciskania szpilek ale na pewno zrobię jeszcze kilka takich bombek.
Skorzystałam z kursu jaki Jolinka opublikowała na swoim blogu i pół niedzieli spędziłam na wycinaniu i przypinaniu kwadracików, palce bolą od wciskania szpilek ale na pewno zrobię jeszcze kilka takich bombek.
Ależ śliczna !!! muszę koniecznie poszukać u Jolinki przepisu na takie cudeńko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
śliczna i na pewno pracochłonna
OdpowiedzUsuńWow ciekawy pomysł.. Nawet nie wiedziałabym jak się za to zabrać ;/
OdpowiedzUsuńKorzystając z okazji zapraszam też do siebie: decustyle.blogspot.com ;)
Pozdrawiam :)
Ale piękne dzieło i pewnie pracochłonne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczna :)
OdpowiedzUsuńBombeczka jest przeurocza Grażynko:)
OdpowiedzUsuńWspaniała. Pierwsza bombka materiałowa, jaką widzę, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń