Chciałabym pokazać jajka, które miałam ochotę zrobić już dawno, ale zwykle przegrywały z klasycznymi decou jajeczkami:) W tym roku postanowiłam więc, że to właśnie one otworzą sezon jajeczny.
Jaja eko - lniany sznurek, bawełniana koronka i różyczki, metalowe "czapeczki" i zawieszka, nawet piórko dopasowało się kolorystycznie do całości.
Jak Wam się podobają??? bo powiem skromnie;) że mnie bardzo.
Ale zrobiłam tylko 3 sznurkowe jajka, w tym roku króluje u mnie głównie grafika, transfer i kolor b&w .
Dziś pokażę tylko jedną gęsią wydmuszkę, ale będzie więcej:)
Jest to pierwszy post tej wiosny, więc pozdrawiam Was wiosennie!!
Jak Wam się podobają??? bo powiem skromnie;) że mnie bardzo.
Ale zrobiłam tylko 3 sznurkowe jajka, w tym roku króluje u mnie głównie grafika, transfer i kolor b&w .
Dziś pokażę tylko jedną gęsią wydmuszkę, ale będzie więcej:)
Jest to pierwszy post tej wiosny, więc pozdrawiam Was wiosennie!!
Jakoś ostatnio też mi się podobają takie jajeczka oszczędne w kolorach. Śliczne te i sznurkowo - koronkowe i z grafiką. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękne ,naturalne
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się pisanki eko, i Twoje wyszły super. Pisanka z transferem - oryginalna :)
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem, zwłaszcza tej ostatniej:)
OdpowiedzUsuńGrażynko, transferowe super, a sznurkowymi się zainspirowałam. :)
OdpowiedzUsuńOd zeszłego roku leży u mnie takie jedno tylko w sznurek ubrane i nie wiedziałam jak je wykńczyć. No i już wiem! :)))
Transfer przepiękny.
OdpowiedzUsuńGenialne te jajka!
OdpowiedzUsuń