wtorek, 14 marca 2017

Białe i dziurawe ....

 Ćwiczę wciąż  " malowanie " konturówką . Jak widać na poniższych fotkach, powinnam jeszcze sporo poćwiczyć, linie nie są tak równe jak powinny, jakie widać na jajkach u wielu moich bardziej doświadczonych i uzdolnionych koleżanek.  Będę więc ćwiczyć wytrwale i chwalić się efektami tej nauki ....




Pozdrawiam  cieplutko:)

14 komentarzy:

  1. Śliczne te ażurki , na pięknej serwetce prezentują się wspaniale. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, serwetkę haftowała mi kuzyneczka kochana :)

      Usuń
  2. Cudowne jajeczka!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. O wow! Piękności :) Bardzo fajny blog prowadzisz, dużo pomysłów i inspiracji :) Prace rewelacyjne, jestem pod wrażeniem. Na pewno będę tu często zaglądać :) Zapraszm też do siebie: mikaglo.blogspot.com
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło że spodobało Ci się w mojej chatce:) Ja również podziwiałam Twoje origami :)

      Usuń
  4. Mi się podobają i takie niedoskonałe :-). Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne :)! Dawno nie widziałam tak pięknych jajeczek :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak nierówne? Piękne jaja!

    OdpowiedzUsuń
  7. Grażynko piękne jajeczka!!!
    U mnie jutro zacznie się wiercenie, bo dziś wykańczam świąteczne kartki :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  8. jak dla mnie rewelacja; cudne jajeczka delikatne i subtelne !
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń