wtorek, 14 marca 2017

Białe i dziurawe ....

 Ćwiczę wciąż  " malowanie " konturówką . Jak widać na poniższych fotkach, powinnam jeszcze sporo poćwiczyć, linie nie są tak równe jak powinny, jakie widać na jajkach u wielu moich bardziej doświadczonych i uzdolnionych koleżanek.  Będę więc ćwiczyć wytrwale i chwalić się efektami tej nauki ....




Pozdrawiam  cieplutko:)

poniedziałek, 6 marca 2017

Kogut, nie kogucik.

 Tak, teraz właśnie koguty i koguciki królują u mnie na warsztacie, panoszą się wszędzie; na kartkach na wydmuszkach, a nawet na deseczkach. 
Dziś pokażę tylko jednego  ale za to baaardzo dostojnego koguta:)  Już dawno miałam ochotę coś zmalować na desce, a tą deseczkę kupiłam specjalnie dla niego!  do tego zostały użyte jeszcze szablony, różnokolorowe patyny, woski i lakier matowy.
A oto pan i władca mojej drobiowej gromadki, żaden inny nie ma takiej prezencji :) 

 Na drugiej stronie ptaszęta i piękne róże - tęsknię za wiosną, to widać:)
                                             
                                                 Kilka zbliżeń na kropy i wypukłości:)



 A  oto dowód, że wiosna tuż, tuż. Takie oto cudo znalazłam w sobotę na mojej działce, taki drobiazg, a jak cieszy.  Pozdrawiam serdecznie:)