sobota, 20 lutego 2016

Trochę wiosny tej zimy:)

Zewsząd w koło rozlegają się tęskne westchnienia - gdzie ta wiosna, ja chcę już wiosnę. 
Ja również  tęsknię za wiosną i zanim wyciągnę wydmuszki to postanowiłam wypleść wiosenne wianki:)
Ostatnio bawiłam się troszkę papierową wikliną. Od dawna miałam ochotę popróbować sił w tej technice, i na razie się uczę, widzę jak dłuuuga droga jeszcze przede mną.
Ale wianuszki mimo że pełne niedociągnięć, nierówności prezentują się uroczo i wiosennie, wiec postanowiłam je pokazać.Kwiatki zrobione własnoręcznie z papieru czerpanego, budki też sklejone z resztek  scrapowych papierów, tylko ptaszek kupiony:) 
Bardzo jestem ciekawa czy Wam się spodobają moje wyplatane drobiazgi.


 Znowu śnieg za oknem... ja chcę wiosnę... już!!

4 komentarze:

  1. Wianki iście wiosenne,spokojnie do pierwszego dnia wiosny mamy jeszcze 31 dni ale w ogrodzie już wiosna sie budzi przebiśniegi kwitnął a tulipany maja już po 5-7 cm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kasiu, muszę wybrać się na działkę i poszukać u mnie tych pierwszych oznak wiosny.:)

      Usuń
  2. Wianki super i bardzo równe :-).Piękne dekoracje na wiosnę . Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję pęknie Alicjo i pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń