Ptasie jaja... oj, nieee, nie tak, przecież gęś to nie ptak ;) to są raczej jaja ptaszkowe .
Stadko ptaszków uformowało się w klucz i poszybowało w Polskę.
Udało mi się cyknąć fotkę tuż przed wylotem.
Spore stadko, bo 22 wydmuszki posadziłam na podstawkach i dekorowałam motywami ptasimi.
23 wspaniałe, szalone dziewczyny na forum umówiły się na wiosenną wymiankę.
Zasady były takie same jak w ubiegłych latach; każda z nas robi prezent dla pozostałych, a z uwagi na ilość prezentów, w trosce o nasze portfele, wartość wykorzystanych materiałów na 1 prezent nie mogła przekroczyć 3 zł. W tym roku motywem przewodnim wymianki były ptaszki.
22 jajeczka, każde inne, bo robione z myślą o konkretnej osobie, znanej wirtualnie a czasem nawet osobiście. Starałam się, tak jak chyba każda dziewczyna z tej grupy, aby ten drobiazg utrafił w gusta obdarowanej. Mam nadzieję, że mi się to udało........
Każde jajeczko opatuliłam troskliwie i zapakowałam we własnoręcznie zrobione pudełeczka, przewiązane koroneczką i dodatkowo przyozdobione klatką z ptaszkiem. Roboty było co niemiara, ale ile przyjemności!!!!!!
Do mnie też przyfrunęło w pierwszy dzień wiosny piękne, różnorodne stadko, sprawiając mi niesłychaną radość :)))
Do mnie też przyfrunęło w pierwszy dzień wiosny piękne, różnorodne stadko, sprawiając mi niesłychaną radość :)))