niedziela, 24 lutego 2013

Szaro-bure pisanki:)

 Oczywiście zrobiłam dużo kolorowych pisanek z kwiatowymi wzorkami, z dziurkami, ażurkami, ale  dziś chciałam  pokazać całkiem inne, które, powiem nieskromnie bardzo mi się spodobały i w związku z tym już powstają kolejne w tym stylu.  
Pociapane rożnymi farbami i patynami a na koniec polakierowane lakierem -wosk naturalny.
Początkowo chciałam wykończyć je matowo, ale w końcu uznałam, że bardziej naturalnym tu będzie  taki
prawie " metaliczny " połysk.





9 komentarzy:

  1. i miałaś rację... nieziemski efekt metaliczności !

    OdpowiedzUsuń
  2. My znow ogladamy z wnusia Twoje jaja i wnusia czeka na jajka z perelkami..chyba chodzi jej o jakies wzorki ozdobione perelkami bo ona ostatnio ma faze na perelki...ihihih

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, skoro wnusia czeka, to chyba będę musiała zrobić perełkową pisankę:)

      Usuń
  3. Też mi się bardzo podobają, właśnie przez tę "metaliczność". No i wyobrażam sobie jak miłe są w dotyku po woskowaniu.
    Choć jeszcze raz wróciłam do Twojego posta, a Ty Grażynko piszesz, że lakierowane a potem woskiem? To tak można?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś, pisanki są lakierowane lakierem o nazwie -wosk naturalny:) i rzeczywiście przedmioty potraktowane nim wyglądają jakby były woskowane.

      Usuń
  4. hm no proszę a ja myślałam że już niczym nas nie zadziwisz;) a tu taka pomyłka. Śliczne te jajeczka Grażynko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne!!! Bardzo mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
  6. Nooooo... aż czuć ich ciężar, brawo! A zrobisz takie, by reliefy nie były jasne tylko też metaliczne plus patyna do tego? Takie całkiem całkiem żelazne ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Grażynko jestem zauroczona Twoimi skorupkami - normalnie dzieło sztuki a te malowane z poprzednich postów normalnie miodzio :)

    OdpowiedzUsuń